niedziela, 1 maja 2016

Grill - dieta.

Jedno z drugim wcale się nie wyklucza wręcz przeciwnie, grill jest naszym sprzymierzeńcem. Grillowanie to wspaniały sposób obróbki mięs, ryb i warzyw. Grill pozwala na przygotowanie jedzenia bez używania tłuszczu, a na dodatek wypala naturalny tłuszcz zawarty w mięsie. Pozytywna jest też sama idea grillowania – powolnego przygotowywania jedzenia na świeżym powietrzu, często w miłym towarzystwie. 

Uważaj na przyprawy – nie używaj gotowych mieszanek, które zawierają przede wszystkim sól ani tym bardziej nie sięgaj po gotowe, przyprawione mięso. Po co kupować coś napełnionego konserwantami, skoro można samemu przygotować prostą zalewę? Moja ulubiona, ekspresowa, składa się z dwóch składników: miodu i musztardy, które łączy się w proporcji 1:1. Wystarczy włożyć do niej mięso na 2 – 3 godziny przed przyrządzaniem. Nie potrzeba już innych przypraw. Oczywiście, możesz sięgnąć po marynatę na bazie oleju/oliwy i świeżych ziół oraz odrobiny soli.
Grillowanie to nie tylko jedzenie, ale także napoje. Nie polecam picia alkoholu na diecie – alkohol jest kaloryczny i sprawia, że trudniej nam zapanować nad apetytem. Jeżeli jednak chcesz coś wypić zamiast piwa wybierz wino – najlepiej pij je zmieszane z zimną wodą. Kupne soki z kartonu też zastąp wodą. Pamiętaj też, że im bardziej słone i pikantne potrawy, tym bardziej będzie Ci chciało się pić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz