Zbliża się lato czyli okres ściągania z siebie tej warstwy ubrań na które jesteśmy skazani w okresie zimowym. Fajnie by było mieć co pokazać :). Z figurą u mnie ostatnio nie najlepiej. Przybrałam parę kg przez okres zimowy a teraz mam ostatni dzwonek, aby wziąść się za siebie i doprowadzić do stanu w którym nie będę musiała się wstydzić, że mam "boczki".
Zaczynam zatem walkę sama ze sobą...czy wytrwam ciężko powiedzieć, ale będę się starać jak tylko mogę....
Głodówka nie wchodzi w grę, ponieważ ok schudnę, ale na krótki czas a potem przyjdzie efekt jojo. Muszę zmienić swoje przyzwyczajenia żywieniowe.
1. Muszę zacząć jeść 5 posiłków i do tego niewielkich. Pamiętaj jedz wolno, ponieważ szybkie spożywanie posiłków powoduje, że jemy więcej.
2. Jedz śniadania najlepiej jak najszybciej od wstania z łóżka. Rano następuje też intensywna produkcja soków żołądkowych, jeśli więc ktoś regularnie rezygnuje z pierwszego posiłku, może doprowadzić do uszkodzeń błony śluzowej żołądka, a w efekcie do stanów zapalnych i wrzodów.
3. Pij dużo wody niegazowanej. Dobre są też herbatki owocowe i mocno rozcieńczone soki. Zapomnij teraz o mocnej kawie, czarnej herbacie i słodzonych napojach gazowanych. Wodę pij też z myślą o urodzie. Dzięki niej cellulit przestaje być widoczny!
4. Codziennie ruszaj się..spacery, bieganie, basen, jazda na rowerze. Nie ważne co ważny by wysiłek trwał mniej więcej godzinę i odbywał się minimalnie 3 razy w tygodniu. Po około 10 minutach ćwiczeń mięśnie wykonujące pracę zużywają glukozę i wolne kwasy tłuszczowe krążące we krwi. Po kolejnych 30 minutach organizm zaczyna sięgać po rezerwy tłuszczu (z bioder, brzucha...).
5. Tabletki zawierające chrom pomogą wygrać z wilczym apetytem. Z kolei C.L.A. to sprzężony kwas linolowy, który pomaga zredukować tkankę tłuszczową (podobnie działa ekstrakt z zielonej herbaty i l-karnityna). Ocet jabłkowy wspomaga oczyszczanie.
6. Norma w gubieniu kg to 1 kg na tydzień.
No to do dzieła :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz